czwartek, 29 listopada 2012

SLOW INDIA

Czy zdawaliście sobie sprawę, jak w Indiach zazwyczaj spędza się dzień?


 Niedawno w mojej szkole odbyło się spotkanie z podróżnikiem oraz absolwentem mojej szkoły.  Pan Wojtek ( tak ma na imię) opowiadał o... Indiach. To, co mówił wydawało się niesamowite. Cóż, jak na razie Hindusi są społeczeństwem najbardziej SLOW o jakich miałam okazję słyszeć...
 Dla Hindusa nie ma pośpiechu, nie ma wszędobylskiego, koniecznego popłochu. Co jest wg mnie genialnego w mentalności Hindusów? Ich podejście do wszystkich spraw. Zero stresu, jak trzeba , to trzeba coś zrobić, ale przede wszystkim należy podchodzić do wszystkiego na luzie.  Imponująca jest także ich prostolinijność, ale w dobrym znaczeniu. Dla nich pochodzenie, pozycja za życia jest nagrodą albo karą. Osoba uboga rozumie, że nie powodzi jej się, ponieważ w poprzednim wcieleniu wiodła niegodziwe życie. Nie ma więc to zazdrości lub zawiści: jestem biedna, OK, widać coś złego popełniłam w poprzednim życiu, ona jest bogata, też OK , najwyraźniej żyła zgodnie z zasadami, moralnością, sumieniem. W Indiach nie patrzy się na życie innych, każdy interesuje się swoim życiem. Oczywiście, coś za coś.  "W tej mentalności brak jakiegokolwiek sensu i logiki." - to ulubiony fragment wywiadu z p. Wojtkiem. Postaram się wysłać linka do wywiadu jak najszybciej, niestety to nie zależy tylko ode mnie :).  
     Styl życia Hindusów jest dla mnie dużym zaskoczeniem. Mam nadzieję, że już niedługo może w Polsce podłapiemy troszkę tego luzu.
 Wracając do testu z Historii... no cóż, nie ukrywam , że styl życia slow bardzo mi pasuje, test został przełożony na przyszły tydzień! Skoro tak, muszę obrać sobie jakiś inny "obiekt". W poniedziałek kłania mi się genetyka, modlę się tylko, żeby w sobotę, nie padało , to pouczę się na plaży :D
 Translation: A few days ago my school had  organized meeting with mr Wojtek - traveler, India's fan. Everything, which was spoken, was so intresting! Do you know, how typical  Hindu spends his typical day? well, just sitting and ... sitting. And that's great! In India all this  hurry is necessary. 
 They take everything easy - really SLOW life! What' s also great? There is no  mean, no greed - evrybody looks at him/herself f.e. I'm poor, i understand, my behavior in nother life was bad - and poverty is my punishment. And what if i'm rich? That's my prize for beeing good. 
 This kind, type of live is a big surprise for me. I hope that this "taking everything easy" ...
will soon appear in Poland. 
 Let's come back to my history test - well, I must say this SLOW LIFE is really great. My test is ... next week! So i need another object - genetic on Monday!
   and now...
   enjoy!http://www.youtube.com/watch?v=d-diB65scQU

wtorek, 27 listopada 2012

START!

 Początek bloga chyba nigdy nie jest łatwy. Szczególnie, kiedy jest to zadanie ze szkoły - mam poprowadzić
 bloga, założyć vloga lub w jakiś inny sposób przedstawić swój pomysł w internecie.
Mój jest banalny - wypróbować, czy da się żyć wolno, bez stresu.  Przez cały czas, aż do wakacji postaram się sprawdzać jak najlepsze metody na stres. Już samo pojęcie "slow" wydaje mi się ciekawe. Dlatego mam zamiar przeprowadzić różne eksperymenty (głównie chyba na sobie :)), wypróbować sposoby na stres.
 Jaki cel mam w tym tygodniu?
 Cóż, na sprawdzian z historii (ten czwartek) wejść (co prawda bez uśmiechu, szalona nie jestem) odrobinę mniej zdenerwowana.
 Translation: Start blogging is in my opinion  difficult. Especially, when your blog is also your job, task, whatever, to school, on IT lesson. My idea for this blog is really obvious - try to "use" a slow life - no stress, no probems, no worries. So, for 7 months, maybe more, I will try all ways to reduce stress, all ways - I mean small experiments propably only with one person -me :). So , what I'm going to do this week? On Thursday i 'm writing a history (big test wrrr!) so... what about less stres before that?

                       http://www.youtube.com/watch?v=OQM5-Ks64is